top of page


Nazywam się

ARTUR

ŁUCZAK

Urodziłem się w 2001roku w Łodzi.

W siódmym dniu życia miałem operację z powodu wady układu pokarmowego.Operacja się udała.Miało być wszystko w porządku.W dniu kiedy miałem wyjść do domu nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia.Po kilku dniach diagnoza:niedotlenienie i coś z nerkami.Rok czasu miał zadecydować czy będę "roślinką"czy sprawniejszą osobą.
W wieku 9-ciu miesięcy w końcu postawiono właściwą diagnozę.To nie nerki to biegunka chlorowa.Jest to choroba nieuleczalna i genetyczna.Polega na dużej utracie

z organizmu sodu i potasu.Trzeba więc je dostarczać do organizmu za pomocą leków.Nerki na szczęście są zdrowe.Skutki niedotlenienia pozostaną przez całe życie.

Obecnie mam 14 lat.Ciągną się za mną choroby:biegunka chlorowa i porażenie mózgowe(czterokończynowe-postać ciężka), padaczka.Mam zanik nerwu wzrokowego,wadę wzroku,zwichnięty prawy staw biodrowy,krótszą prawą nóżkę,małogłowie.Występuje opóźnienie psychoruchowe.Nie siedzę samodzielnie,nie stoję,nie chodzę.Nie zgłaszam swoich potrzeb fizjologicznych.Moje nóżki są zupełnie sztywne,sam ich nie zegnę.Stopki zniekształcone.Rączki są dużo sprawniejsze ale i tak nie jestem w stanie zrobić dużo rzeczy np.nie umyję się,nie ubiorę.Wymagam pomocy przy piciu.Mówię tylko parę wyrazów.Porozumiewam się gestami.Nie umię pisać.Jestem mądrym,wesołym chłopcem i prawie wszystko rozumię.Umię pokazać co chcę.Lubię podróżować i lubię jak coś się dzieje.
Jestem pod opieką wielu specjalistów:neurologa,specjalisty rehabilitacji medycznej,okulisty,neurologopedy, gastroentorologa, fizjoterapeuty.Wymagam ciągłej rehabilitacji,przyjmowania leków i wyposażenia w sprzęt rehabilitacyjny i ortopedyczny,zakupu dużej ilości pieluch.

 

Wiąże to się wszystko z dużymi kosztami,dlatego zwracam się do ludzi dobrej woli

o pomoc.Formy pomocy dla mnie znajdują się w zakladkach (u góry).

 

 

 

 

 

 

 

 

bottom of page